ASUS podał oficjalną datę pojawienia się aktualizacji systemu tabletu Transformer Prime. Mówimy oczywiście o nowej wersji systemu – Androidzie 4.0. Ta, zacznie pojawiać się w ramach OTA w dniu 12 stycznia, sukcesywnie na całym świecie. Dodatkowo, producent podał informacje dotyczące problemów z modułem GPS, fokusem aparatu i tytułowym bootloaderem.
ASUS nie podał informacji jak szybko zamierza proces aktualizacji zakończyć, ani też czy użytkownicy nowych Transformerów będą mogli aktualizację przeprowadzić ręcznie. ASUS jednocześnie wydał oświadczenie, w którym przeprasza za problemy związane z odbiornikiem GPS. Według producenta są one spowodowane konstrukcją metalowej obudowy tabletu. Zła wiadomość jest taka, że zniwelowanie tej przypadłości może potrwać lub może być nawet niemożliwe do usunięcia. Tym samym z opisów na stronie produktowej Prime zniknęły wszelkiego rodzaju zapewnienia dotyczące rzeczonego modułu, aby uniknąć błędnych oczekiwań osób korzystających z pozycjonowania.
W międzyczasie ma pojawić się poprawka oznaczona numerem 8.8.3.33. Jak zapewnia ASUS, ma ona naprawić problemy z ustawianiem ostrości aparatu zamontowanego w tablecie. Aktualizacja ma również poprawić responsywność ekranu na dotyk oraz usunąć spotykane problemy z instalowaniem niektórych aplikacji.
W notce znalazły się także informacje wyjaśniające powody zablokowania bootloadera. ASUS chciał przez to uniemożliwić kopiowanie zawartości Google i umożliwić odtwarzanie filmów serwisu YouTube. Może to nieco dziwne, jednak jak zapewnia potentat, bezpośredni dostęp do roota, może nie tylko zniszczyć system, ale i właśnie uniemożliwić oglądanie zawartości tego popularnego, internetowego kanału wideo. Co ciekawe jednak, narzędzie odblokowujące … nadchodzi. I to jest obietnica producenta. Ale… No właśnie… Zawsze musi być jakieś „ale”. Skorzystanie z takowego narządza może uniemożliwić oglądanie filmów na YouTube i (to już na pewno) skutecznie zlikwiduje obowiązek gwarancyjny producenta. Tym samym – jak coś pójdzie nie tak podczas rootowania – radźcie sobie sami… Terminu pojawienia się narzędzia nie podano.