Społeczność open source coraz częściej zwraca swoje oczy w kierunku tabletów i smartfonów wiążąc przyszłość z tego typu urządzeniami wyposażonymi w wyświetlacze dotykowe. Po twórcach Ubuntu oraz programistów skupionych wokół projektu KDE Software Compilation przyszła pora również na popularne środowisko graficzne Gnome. Zgadza się, twórcy projektu zamierzają stworzyć własny system operacyjny – Gnome OS, który dedykowany ma być między innymi tabletom. Pytanie jednak: czy rynek potrzebuje kolejnego Linuksa na tabletach?
Przeczytaj koniecznie >> Wraz z Ubuntu 14.04 Canonical również postawi na tablety
Linux nigdy nie odniósł wielkiego sukcesu na rynku desktopów. System stanowi prawdziwą niszę z udziałem około 1% wśród wszystkich systemów operacyjnych dla komputerów PC. Nic więc dziwnego, że twórcy społeczności open source, po sukcesie jaki odniósł Android zaczynają skupiać własne wysiłki na urządzeniach z innej bajki, czyli tabletach oraz smartfonach.
Niespełna rok temu twórcy środowiska KDE S.C. rozpoczęli nowy projekt – Plasma Active, który jest próbą przeniesienia oprogramowania na potrzeby ekranów dotykowych w tabletach. W zasadzie Plasma Active doczekała się tylko jednego urządzenia z nią na pokładzie – tabletu Vivaldi, którego wyceniono na 200 euro. Później z kolei Canonical, czyli producent Ubuntu również przekazał, że w przeciągu dwóch lat zamierza skupić się na ekranach dotykowych i przystosować swój system pod kątem tabletów internetowych.
Twórcy środowiska Gnome chyba pozazdrościli planów „konkurencji” i również zapowiedzieli podobną inicjatywę w postaci systemu Gnome OS, który ma zostać skrojony z myślą o smartfonach i tabletach.
Pytanie tylko czy to ma jakikolwiek sens? Różne tego typu przedsięwzięcia nigdy nie odniosły komercyjnego sukcesu na rynku tabletów i przepadły raczej bez echa. Konkurencja ze strony iPada i Androida jest na tyle silna, że na rynku nie ma specjalnie miejsca na „wynalazki”. Gnome OS co prawda ma się rzekomo wyróżniać zupełni nowym modelem do informacji czy też otwartością projektu. Dystrybucja systemu będzie jednak zapewne skierowana przede wszystkim do entuzjastów komputerów czy tabletów i deweloperów oprogramowania. Typowy użytkownik raczej początkowo nic tutaj dla siebie nie znajdzie i będzie wręcz uciekać od Gnome OS.
Pamiętajmy jednak, że o platformie Google, gdy debiutowała ponad trzy lata temu również nie mówiono zbyt dobrze. Koniec końców, system wręcz zdominował rynek smartfonów i jest obecnie numerem jeden, a inne platformy (poza iOS) zostały zepchnięte na drugi tor.
Gnome OS pozostaje tylko kibicować. System ma zostać udostępniony do 2014 roku (w tym samym czasie co kolejna odsłona samego środowiska, czyli Gnome 4.0), a więc mniej więcej wtedy co „tabletowe” Ubuntu. Zrobi się więc bardzo ciekawie. Kto wie, a może z czasem ten projekt zawojuje urządzenia przenośne z wyświetlaczami dotykowymi…? Czas pokaże, a na razie musimy uzbroić się w cierpliwość.