Dropbox uruchamia dwustopniowy system zabezpieczeń

Nie dalej jak na początku sierpnia informowaliśmy o potwierdzonej przez samego usługodawcę faktu utraty danych użytkowników. Wówczas Dropbox obiecywał zwiększenie zabezpieczeń kont. Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, Dropbox wprowadza dwustopniowy system zabezpieczeń.

Przeczytaj koniecznie >> 10 aplikacji, które musisz mieć na iPadzie

Możliwość przechowywania danych jest usługą wielce przydatną, jednak jak widać na tym konkretnym przykładzie, nie do końca bezpieczną. Kradzież jaka miała miejsce na początku sierpnia, spowodowała utratę danych nie tylko logowania, ale i innych danych, choćby adresów mailowych użytkowników usługi. Wówczas provider zapewnił, że dostarczy wzmocniony system zabezpieczenia kont. Dziś Dropbox wprowadził dwustopniowy system weryfikacji użytkownika, mający zabezpieczyć osoby przechowujące swoje dane na jego serwerach, przed potencjalną utratą.

Pierwszą czynnością jaką należy wykonać aby uaktywnić ów system jest jego włączenie na stronie głównej zabezpieczeń. W chwili jego aktywowania zostaniemy poprowadzeni przez kreatora pozwalającego na skonfigurowanie dostępu. Wymagane będzie podanie numeru naszego telefonu komórkowego i jego przypisanie do naszego konta Dropbox. Po zaakceptowaniu, przy każdej próbie logowania się do serwisu otrzymamy za pośrednictwem wiadomości SMS sześciocyfrowy kod, którego wpisanie będzie niezbędne aby zyskać dostęp do konta. Alternatywnie, dla użytkowników urządzeń z Androidem, iOS, Windows Phone lub BlackBerry, przewidziano możliwość pobrania stosownej aplikacji i późniejsze generowanie kodów dostępu z jej wykorzystaniem.

Po skonfigurowaniu zabezpieczenia, otrzymamy od Dropboksa kod alarmowy, umożliwiający dostęp do danych nawet w przypadku utraty aparatu. Dlatego też istotnym jest zapisanie sobie kodu alarmowego poza urządzeniem, z którego na co dzień korzystamy. Oprócz tego, przy każdej próbie logowania do konta Dropbox, na naszą skrzynkę mailową powędruje wiadomość o takim fakcie.

Słowem komentarza… Nie można było tak od razu…?

Maciej Rosiński: Jestem miłośnikiem gadżetów i nowoczesnych technologii, fanem Xiaomi i MIUI. Lubię język polski i choć nie jestem absolwentem dziennikarstwa, staram się poprawnie wysławiać i pisać po polsku, a piętnować wszelkie przejawy niepoprawności językowej. Od kilkunastu lat udzielam się w dziennikarstwie, od kilku, jako "naczelny recenzent" ;) portalu Tablety.pl.
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.