Rynek tanich tabletów internetowych zdominowany jest przede wszystkim przez urządzenia z 7-calowymi wyświetlaczami (i Androidem). Nawet Apple dostrzegło potencjał również w tym segmencie i wprowadziło niedawno do (przed)sprzedaży iPada mini z ekranem o przekątnej 7,9 cali. Mimo wszystko Microsoft jest ciągle nieugięty i nie zamierza oferować (na razie) wraz z partnerami OEM tego typu urządzeń pracujących pod kontrolą Windows 8 czy Windows RT. Pytanie tylko: czy to dobry ruch ze strony giganta z Redmond?
Przeczytaj koniecznie >> Kupujemy tan tablet. Na co zwracać uwagę?
Jeszcze dwa i pół roku temu na rynku tabletów internetowych dostępny był w sumie tylko iPad z wyświetlaczem o przekątnej 9,7 cali. Niemniej, Apple rozpoczęło prawdziwy boom na dachówki i kilka miesięcy później mogliśmy przebierać wśród urządzeń z przekątnymi ekranów od 7 do 12 cali. W zasadzie dziś jest tak, że każdy znajdzie coś dla siebie. Na pewno? Okazuje się, że niekoniecznie…
W przypadku Androida rzeczywiście mamy wybór jakich mało. Możemy przebierać zarówno wśród urządzeń o przekątnej około 7 cali, jak i również oferujących wyświetlacze ponad 13 cali (jak na przykład Toshiba Excite 13,3″). Nawet Apple poszło po rozum do głowy i wprowadziło kilka dni temu do oferty iPada mini z ekranem o przekątnej 7,9 cali. W zasadzie, gdyby nie Android, to nigdy by to nie nastąpiło (Steve Jobs – nieżyjący CEO firmy z Cupertino zawsze był przeciwny temu urządzeniu). Rynek jednak rządzi się własnymi prawami. Tak naprawdę to klienci zdecydowali o tym, że firma z Cupertino wprowadza do sprzedaży iPada mini.
Co jednak z tabletami z Windows 8 czy Windows RT (a więc nowymi okienkami zaprojektowanymi z myślą o architekturze ARM)? Okazuje się, że gigant z Redmond jest przeciwny „miniaturyzacji” Windows na tabletach. W wywiadzie dla brytyjskiego Wired Tami Reller z Microsoftu przekazała, że Redmond nie ma (na razie) w planach wprowadzenia wraz z partnerami OEM na rynek tabletów z ekranem o przekątnej około 7 cali. I rzeczywiście, wszystkie dachówki z ósemką czy Windows RT wyposażone są w wyświetlacze o przekątnej 10,1 lub więcej cali. Dlaczego tak? Rozchodzi się przede wszystkim nie o przekątną, ale rozdzielczość. Windows 8 w celu wykorzystanie pełni możliwości wymaga rozdzielczości 1366 x 768 pikseli (dopiero wtedy działa funkcja snap dla aplikacji Modern UI). W przypadku mniejszych rozdzielczości występują ograniczenia.
Fakt jest jednak taki, że technologia idzie do przodu. Dziś już nikogo nie dziwi rozdzielczość full HD nawet na 5-calowych wyświetlaczach. Takie technologie są jednak obecnie zbyt drogie i powodowałyby, że cena końcowa tabletu z Windows 8 i 7-calowym ekranem byłaby wyższa niż takiego 10-calowego modelu. Tak więc można zrozumieć Microsoft, jak i jego partnerów OEM… na razie. Co jednak będzie za rok czy dwa? Rynek i potrzeby konsumentów mogą narzucić zupełnie nowe prawa. Prędzej czy później gigant z Redmond (tak jak Apple) pewnie się złamie, a wtedy doczekamy się 7-calowych (a może i mniejszych) dachówek z okienkami Microsoftu na pokładzie.