Microsoft jakiś czas temu zdradził ceny tabletów z serii Surface Pro. Oczywiście po chwili w sieci pojawiły się pierwsze głosy, że urządzenie jest zbyt drogie. Na pewno? Odpowiedzi stara się udzielić serwis Boy Genius Report, który porównał „dachówkę” Microsoftu z MacBookiem Air z ekranem o przekątnej 11,6 cali. Jak tablet giganta z Redmond wypada na tle tego urządzenia marki Apple?
Przeczytaj koniecznie >> Kupujemy tani tablet. Na co zwracać uwagę?
Niedawno dyskutowaliśmy na temat ceny tabletu Surface z Windows RT. Według naszych obiekcji urządzenie to wcale (w porównaniu z iPadem) nie jest tak drogie, jak je malują. Oczywiście to tylko nasze zdanie, a więc nikt z was nie musi się z nim zgadzać. Teraz z kolei ciekawego porównania „dopuścił się” serwis BGR.com, który na tapetę wziął drugi z tabletów Surface, czyli wariant z dopiskiem „Pro” w nazwie oraz… MacBooka Air z wyświetlaczem o przekątnej 11,6 cali. Oba urządzenia oferowane są (lub będą, bo Surface Pro trafi na rynek dopiero na początku przyszłego roku) w podobnej cenie. Czy cena nowego tabletu Microsoftu rzeczywiście jest przesadzona? Zanim udzielimy odpowiedzi na to pytanie, to najpierw przyjrzyjmy się jeszcze raz z bliska specyfikacji technicznej Surface Pro. Na wyposażeniu tabletu znajdziemy następująco:
- Procesor Intel Core i5 trzeciej generacji (Ivy Bridge) ze zintegrowanym układem grafiki HD 4000;
- Wyświetlacz o Clear Type LCD przekątnej 10,6 cali i rozdzielczości full HD (1920 x 1080 pikseli) z 10-punktowym multi-touch;
- 4 GB pamięci operacyjnej RAM (pracującej w trybie dual-channel);
- Dysk SSD o pojemności 64 lub 128 GB;
- czytnik kart pamięci microSDXC;
- Wi-Fi b/g/n (dwuzakresowy);
- Port audio 3,5 mm;
- Bateria 42 Whr (z informacji ujawnionych przez Microsoft wynika, że pozwoli na maksymalnie 4,5 godziny pracy na jednym ładowaniu);
- Pełnowymiarowy port USB 2.0;
- Bluetooth 4.0 LE (czyli o zmniejszonym zapotrzebowaniu na energię);
- Dwie kamery HD o rozdzielczości 720p;
- Pełnowymiarowy port USB 3.0 oraz mini DisplayPort do podłączania zewnętrznych wyświetlaczy;
- Złącze dokujące Cover Port;
- Czujnik światła, akcelerometr, żyroskop oraz kompas;
- Zasilacz o mocy 48 W umożliwiający również ładowanie akcesoriów podłączanych za pomocą portu USB (maksymalnie 5 W).
Teraz z kolei pora na porównanie ze wspomnianym MacBookiem Air. Okazuje się, że tablet Microsoftu posiada bardzo podobne wyposażenie. Na pewno na uwagę w Surface Pro zasługuje znacznie lepsza matryca (nie tylko umożliwiająca obsługę za pomocą dotyku), ale również oferująca znacznie większą rozdzielczość – 1920 x 1080 vs 1366 x 768 pikseli. Tablet Microsoftu ponadto posiada dwie, a nie tylko jedną kamerę oraz czytnik kart microSDXC. Pod uwagę nie warto oczywiście brać zainstalowanego oprogramowania oraz dedykowanych usług. To temat na zupełnie inny artykuł. Szczegółowe porównanie znajdziecie na poniższej grafice.
Microsoft Surface Pro ma więc sporą przewagę nad 11,6-calowym MacBookiem Air, ale… jest nieco droższy. Na szczęście niewiele, gdyż wraz z TouchCover kosztuje zaledwie niecałe 20 dolarów więcej (1018,99 dolarów za wariant z dyskiem SSD o pojemności 64 GB). Tak więc tak źle wcale nie jest, przyznacie? Teraz pozostaje czekać na ujawnienie cen w Polsce. Oczywiście nie spodziewajmy się, że będą niższe od 4 tysięcy złotych…