Na temat projektu Windows Blue, za którym ukrywa się nowa wersja okienek Microsoftu uaktualniania co około rok wspominaliśmy wam już kilka razy. Teraz z kolei nowe informacje na ten temat ujawnił jeden z użytkowników tajwańskiego forum dyskusyjnego. Windows Blue zadebiutować ma nie tylko z nowym kernelem, ale również kolejnymi funkcjami dla ekranu startowego z kaflami, który będziemy mogli personalizować w szerszym zakresie.
Przeczytaj koniecznie >> Czy Microsoft Surface na pewno jest zbyt drogi?
Pierwsze informacje na temat tajemniczego projektu Microsoftu – Windows Blue pojawiły się w sieci zaraz po ukończeniu prac nad Windows 8, w sierpniu tego roku. Później z kolei za sprawą kilku raportów z różnych źródeł (między innymi serwisu The Verge) dowiedzieliśmy się, że pod tą nazwą ukrywa się nowy Windows, który ma być aktualizowany co około rok (podobnie, jak obecnie OS X dla komputerów Mac). Pierwszej odsłony Windows Blue możemy spodziewać się rzekomo już w okolicy połowy 2013 roku.
Tymczasem na jednym z tajwańskich forów internetowych jeden z użytkowników zdradził nowe detale na temat Windows Blue. Rzekomo informacje pochodzą ze źródeł bliskich Microsoftowi, ale nie ma na to żadnych dowodów, a więc warto potraktować te doniesienia (mimo wszystko) z przymrużeniem oka.
Po pierwsze Windows Blue zadebiutować ma z nową wersją kernela Windows NT – z numerkiem 6.3 (Windows 8 ma jądro z numerem 6.2). Tak więc możemy spodziewać się licznych usprawnień, których być może nie widać gołym okiem, ale w konsekwencji wpływają na stabilność czy wydajność całego systemu operacyjnego.
Z informacji ujawnionych przez forumowicza wynika także, iż Microsoft zamierza w Windows Blue oddać nam więcej opcji z zakresu personalizacji ekranu startowego. Obecnie mamy możliwość pracy z kaflami w dwóch rozmiarach, ale nowe okienka mają pozwolić nam ustalać trzy różne rozmiary. Podobnie, jak dziś w Windows Phone 8 na smartfony. Zmiany w interfejsie obejmować mają również tradycyjny pulpit użytkownika. Nie wiemy jednak co dokładnie Microsoft planuje w tym przypadku. Jedno jest pewne: zwykły pulpit tak szybko z Windows nie zniknie. Wiemy już, że prace nad kolejną wersją okienek trwają w najlepsze, a ostatnią znaną kompilacją systemu jest build oznaczony numerem 9622 (stabilne wydanie Windows 8 ma numerek 9200).
Pamiętamy również, że Windows Blue ma mieć przede wszystkim duże znaczenie dla Microsoftu pod kątem tabletów internetowych i ma zapewnić wsparcie okienkom również na urządzeniach wyposażonych w wyświetlacze dotykowe o przekątnej 7 czy 8 cali. Windows 8 wymaga co najmniej 10-calowego ekranu. Zdaje się więc, że wraz z Windows Blue gigant z Redmond przygotowuje się do ekspansji na rynku tabletów, gdzie wcześniej niestety sobie nie radził, a i „ósemka” zdaje się niewiele tutaj zdziałać. Głównie z racji wysokich cen tabletów z tym systemem. Mniejsze urządzenia z pewnością będą tańsze i wtedy też Microsoft będzie bardziej konkurencyjny względem Androida czy iPada.