Nvidia pochwaliła się nowym procesorem dla urządzeń mobilnych, czyli Tegrą 4 na dzień przed oficjalnym rozpoczęciem targów CES 2013 w Las Vegas. Producent zachwalał swój nowy układ SoC, jako najszybszy mobilny procesor świata. Tymczasem w sieci pojawiły się pierwsze wyniki benchmarków, które wskazują na mniejszą moc podczas przetwarzania grafiki niż oferuje układ A6X z iPada 4. generacji. Jak to więc jest z tą wydajnością i gdzie leży prawda? Odpowiedzi na to, jak i kilka innych pytań związanych z nowymi procesorami mobilnymi ujawnia nam raport serwisu Anandtech.
Przeczytaj koniecznie >> Procesor A6X, to prawdziwa bestia. Dosłownie!
Nvidia zapowiedziała procesor Tegra 4 dla smartfonów i tabletów na początku zeszłego tygodnia. Tuż przed oficjalnym startem targów CES 2013 w Las Vegas. Przechwałkom nie było wtedy końca. Nowy procesor Nvidii został zapowiedziany, jako najszybszy układ dla urządzeń mobilnych na rynku. Rzekomo nawet szybszy niż SoC A6X z iPada czwartej generacji. Czy rzeczywiście tak jest?
Do sieci niedawno wyciekły wyniki pierwszych benchmarków nowej Tegry, z których wynika, że procesor ten pod względem przetwarzania grafiki jest jednak wolniejszy od serca z nowego iPada z wyświetlaczem o przekątnej 9,7 cali. Zdaje się jednak, że wspomniane wyniki pochodzą jeszcze z testowych wersji urządzeń z Tegrą 4 i zegary taktujące procesor graficzny były po prostu niższe niż będą w rzeczywistości. Redaktorzy serwisu AnandTech informują, że 72-rdzeniowy układ GPU z nowej Tegry ma pracować z częstotliwością 520 MHz, czyli wyższą niż uchwyconą w benchmarkach. To oznacza, że w teorii powinien oferować wydajność na poziomie 74,8 GFlops. Dla porównania, grafika PowerVR SGX 554MP4 z iPada 4. generacji może pochwalić się mniejszą wydajnością, rzędu 71,6 GFlops. Również układ graficzny z ośmiordzeniowego procesora Samsunga, czyli Exynos 5 Octa (notabene również zapowiedzianego na CES) ma już znacznie słabszy układ GPU w postaci PowerVR SGX 544MP3 (ten sam, który jest zaszyty w A6X, ale wyposażony w trzy, a nie cztery rdzenie graficzne). W tym przypadku wydajność wynosi 51,1 GFlops.
Wychodzi więc na to, że układ grafiki z Nvidia Tegra 4 rzeczywiście nie będzie miał sobie równych. Przynajmniej przez jakiś czas. Jak dobrze wiemy, Apple lubi być tym „naj” na rynku smartfonów, jak i tabletów i zapewne w iPadzie piątej generacji zaszyje już nowy procesor, który zostanie wyposażony również w nowy układ grafiki PowerVR SGX. Jeśli wierzyć zapewnieniom producenta układu – firmie Imagination Technologies, to w przypadku wybranych obliczeń wydajność nowego GPU przewyższa tą oferowaną przez obecną generację nawet 20-krotnie! Nvidia wtedy będzie musiała pożegnać się z pozycją lidera i ustąpić miejsca konkurencji.
Niestety, na temat wydajności Tegry 4 w przypadku obliczeń zmiennoprzecinkowych na razie nie wiemy zbyt wiele. „Zieloni” pochwali się w Las Vegas, że wydajność w przypadku zwykłych obliczeń względem Tegry poprzedniej generacji jest nawet do 3,5 razy większa. Z kolei w porównaniu do A6X Tegra 4 jest około 20% szybsza. Konkretnych detali jednak nie znamy i tak naprawdę będziemy musieli poczekać do premiery pierwszych urządzeń z tym procesorem na pokładzie. Wtedy też okaże się ile było prawdy w zapewnieniach Nvidii. Jeśli wierzyć plotkom, to już w marcu tego roku na rynek trafią pierwsze tablety i smartfony z nową Tegrą.
Na koniec polecamy wam lekturę tego artykułu, w którym znajdziecie więcej detali na temat technologii, które wspiera nowa Tegra 4.