Tablet Vivaldi z KDE Plasma Active w końcu na rynku?
Informacje o tym tablecie powracają niczym bumerang. Przypomnijmy, mowa o tablecie pracującym pod kontrolą systemu z rodziny Linux, KDE Plasma Active. Właściwie powinniśmy napisać będzie pracować, ponieważ jego twórca, Aaron Seigo, już od maja ubiegłego roku usiłuje sfinalizować jego rynkową premierę.
Informacje o tym tablecie powracają niczym bumerang. Przypomnijmy, mowa o tablecie pracującym pod kontrolą systemu z rodziny Linux, KDE Plasma Active. Właściwie powinniśmy napisać będzie pracować, ponieważ jego twórca, Aaron Seigo, już od maja ubiegłego roku usiłuje sfinalizować jego rynkową premierę.
Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych tricków na tablety z Androidem
Projekt Vivaldi napotyka problemy od samego zarania projektu. Najpierw, z powodu konfliktu dotyczącego znaki towarowego Spark, potem z powodu kłopotów z dostawami podzespołów, gdzie podproducent zmienił specyfikację samego urządzenia i system nie działał tak jak powinien.
Twórca i szef platformy KDE Plasma Active, wspomniany na wstępie Aaron Seigo, ma jednak dobre wieści. Jak twierdzi, przystosowywanie linii produkcyjnej pod nowy tablet już się rozpoczęło i pierwsze modele zjadą z niej w maju bieżącego roku. Paradoksalnie sam Seigo, jako twórca systemu, nie jest w stanie podać pełnej specyfikacji urządzenia. Wiadomo na razie, że otrzyma on wyświetlacz o wyższej rozdzielczości aniżeli dotychczas planowana, a także szybszy układ zasilający.
Seigo obiecuje, że będzie mógł przekazać więcej informacji, nie tylko o samym projekcie, ale i o partnerach produkcyjnych, na przełomie lutego i marca.
Prawdę powiedziawszy, Vivaldi był już tyle razy i od tak długiego czasu „odraczany”, że ciężko chyba o szybsze bicie serca w obliczu kolejnych i kolejnych doniesień…