DataWind to firma odpowiedzialna za zamieszanie z najsłynniejszym chyba indyjskim urządzeniem. Kosztujący 35 dolarów i skierowany do segmentu edukacji tablet Aakash zdrowo namieszał, nie tylko zresztą na tamtejszym rynku.
Przeczytaj koniecznie >> Tablet – kupić z Wi-Fi czy 3G?
Przepraszamy, nie ma aktualnie dostępnych ankiet.
Linia tabletów DataWind Aakash jest niezwykle popularna nie tylko na rynku, z przeznaczeniem na który została zaprojektowana. jak się okazuje, biorąc zapewne popularność urządzenia, producent zdecydował się na ujawnienie danych dotyczących sprzedaży modelu Aakash2: „Do dziś 17.100 urządzeń dostarczono do IIT-Bombay”; „29.400 urządzeń zostanie dostarczonych do IIT-Bombay w ciągu kilku najbliższych dni”. To tylko niektóre z danych.
Jak się okazuje, DataWind nie tylko stara się sprostać popytowi, ale już myśli o kolejnych projektach, o kolejnych odsłonach tabletu Aakash. Aakash 3 i 4 znajdują się aktualnie w fazie projektowej. oczekuje suę, że ich cena nie będzie znacząco odbiegać od pierwszych dwóch generacji „dachówki”.
Przypomnijmy, Aakash 2 wyposażono w procesor 1GHz Cortex A8, 512MB pamięci RAM, 4GB miejsca na dane użytkownika, WiFi i frontowa kamerka VGA. Wszystko to działające pod kontrolą Androida 4.0.3. Szef DataWind, Suneet Singh Tuli, powiedział: “Jest nam niezmierni miło widzieć jak rozwinęła się nasza produkcja w ciągu kilku ostatnich miesięcy. Obecnie dostarczamy naszym klientom pomiędzy 2.500 a 3.000 jednostek dziennie i od blisko dwóch kwartałów jesteśmy w pierwszej trójce najbardziej rozpoznawalnych producentów tabletów w Indiach.”
I pomyśleć, że to wszystko za sprawą tabletu kosztującego 35 dolarów…