Phonepad – stacja dokująca, która zmieni smartfona w tablet (wideo)
Jeśli posiadacie smartfona, a nie chcąc się go pozbywać, chcielibyście mieć do dyspozycji nieco większy ekran, to to urządzenie jest dla was. Phonepad jest bowiem swego rodzaju stacją dokującą, pozwalającą na szybką zmianę posiadanego smartfona w tablet.
Jeśli posiadacie smartfona, a nie chcąc się go pozbywać, chcielibyście mieć do dyspozycji nieco większy ekran, to to urządzenie jest dla was. Phonepad jest bowiem swego rodzaju stacją dokującą, pozwalającą na szybką zmianę posiadanego smartfona w tablet.
Przeczytaj koniecznie >> Tablet – kupić z Wi-Fi czy 3G?
Podobnego rodzaju rozwiązania znamy. Wystarczy choćby wspomnieć ASUS Padfone. Niestety w przypadku produktu Asusa, jesteśmy skazani na dedykowany, znajdujący się w zestawie telefon. Padfone natomiast pozwala na podłączenie w zasadzie dowolnego smartfona. Jedynymi ograniczeniami są wymiary telefonu i konieczna obecność portu MHL.
Sam Phonepad wyposażono w ekran dotykowy o przekątnej 10,1 cala o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli. Jest to ważący 907 gramów slider, przypominający nieco konstrukcyjnie Asusa Eee Pad Slidera, z tą różnicą, że tu po otwarciu nie ukazuje się nam klawiatura, a gniazdo, w którym mocujemy naszego smartfona. Dzięki zastosowaniu specjalnej konstrukcji zawiasów, Phonepad umożliwia pracę w trzech pozycjach:
– „klapka” – Phonepad pracuje jak notebook bez klawiatury, z ekranem skierowanym w kierunku gniazda smartfona;
– ekran obrócony o 180 stopni – Phonepad pracuje jak notebook, z ekranem z tyłu (rozwiązanie znane choćby z dwuekranowego Asusa Taichi), co może być dobrym rozwiązaniem dla osób grających z wykorzystaniem bezprzewodowych kontrolerów gier;
– urządzenie zamknięte – Phonepad działa jak typowy tablet (no, może nieco grubszy ;) ).
Phonepada wyposażono w własną baterię, pozwalającą na jego pracę przez 8 godzin. Niestety nie ma na razie oficjalnych informacji na temat, kiedy miałby on trafić do sprzedaży. Póki co niepotwierdzone doniesienia mówią o premierze planowanej na czerwiec bieżącego roku i cenie, która ma wynosić 150 funtów brytyjskich.