Nowe procesory AMD: Temash, Kabini i Richland
AMD wprowadza do swojej oferty trzy nowe linie procesorów, mających zdaniem firmy wypełnić lukę na rynku. Chipy Temash, Kabini i Richland są skierowane do tabletów, hybryd oraz ultracienkich i wydajnych notebooków (odpowiednio).
AMD wprowadza do swojej oferty trzy nowe linie procesorów, mających zdaniem firmy wypełnić lukę na rynku. Chipy Temash, Kabini i Richland są skierowane do tabletów, hybryd oraz ultracienkich i wydajnych notebooków (odpowiednio).
Przeczytaj koniecznie >> Baterie w tabletach. Z czym to się je?
W przeciwieństwie do największego konkurenta, firmy Intel, AMD nie ma procesorów we wszystkich segmentach. Producent twierdzi, że jego chipy będą oferować wyższą wydajność przy jednocześnie niższej cenie w porównaniu do układów Chipzilli.
Podobnie jak u konkurenta, tak i w przypadku AMD, celem nadrzędnym jest redukcja zapotrzebowania na energię, przy jednoczesnym wzroście wydajności samych procesorów, jak i współpracujących z nimi układów graficznych. Najbardziej oszczędny chip Temash posiada zatem TDP na poziomie 3,9 wata, a AMD zapewnia, że zaoferuje on 10 do 11 godzin pracy tabletowi z przeciętnym ogniwem zasilającym.
Temash
Chip z tej rodziny pojawił się już na rynku. Trafił między innymi do notebooka Acer Aspire V5-122. Teraz jednak AMD ma trzy procesory z tej linii, zaprojektowane dla „dachówek” i notebooków z małymi ekranami dotykowymi.
Potentat z Sunnyvale pozycjonuje te procesory jako konkurencję dla intelowskich Celeronów i Pentium, a ich wydajność określa na poziomie konkurencyjnych chipów Intel Atom i Intel Core i3.
AMD A4-1200 to dwurdzeniowy procesor o zegarze 1GHz, z zintegrowanym układem graficznym AMD Radeon HD 8180 taktowanym na 225MHz. Jego TDP wynosi 3,9 wata i nie powinniśmy wymagać od niego wydajności na poziomie procesorów x86. Chip jest wprawdzie kierowany do urządzeń, które Intel nazywa “wydajnymi tabletami”, jednak może się okazać, że w starciu z bardziej wymagającymi aplikacjami dla Windows może okazać się zbyt słaby.
A4-1200 to generalnie odpowiedź AMD na układy Atom. Choć ma on zaoferować widocznie wyższą wydajność pod względem obsługi grafiki w porównaniu do procesorów Clover Trail, to póki co jest zbyt wcześnie aby mówić jak wypadnie w rzeczywistym starciu z układami Bay Trail, i to zarówno w kwestii wydajności pod kątem mocy obliczeniowej, jak i wydajności graficznej.
AMD zaoferuje również procesor A4-1250, z TDP na poziomie 8W i grafiką Radeon HD 8210 300MHz. Jest on skierowany do notebooków z ekranami mniejszymi niż 13 cali, co kwalifikuje go do budżetowych zestawów licencyjnych Windows 8.
AMD A6-1450 to już wyższa wydajność. Chip wykorzystany w Acer Aspire V5-122, to czterordzeniowy układ 1GHz z TDP 8W, z możliwością podtaktowania go do 1,4GHz, z zintegrowaną grafiką 300MHz Radeon HD 8250 (400MHz w trybie OC).
Układy Temash posiadają nowe rdzenie o nazwie Jaguar. Jak twierdzi producent, zapewnią one wydajność obliczeniową dwukrotnie wyższą od dotychczasowych rdzeni Bobcat procesorów architektury Brazos i Hondo.
Jak mówi AMD, nowe chipy zapewnią jednocześnie zużycie energii na poziome o 20 do 25 procent niższe od dotychczasowych rozwiązań. Wpływ na to ma niewątpliwie zintegrowanie kontrolera mostka południowego w Temash, czyniąc z tych układów prawdziwe komponenty SoC (System on a Chip).
AMD obiecuje wydajność graficzną wyższą od tej, z jaką mamy do czynienia w układach Ivy Bridge czy Haswell. Mówi też o niższych cenach w porównaniu do konkurencji. Producent szacuje, że tablety z układami Temash będą kosztować poniżej 500 dolarów, zaś notebooki z tymi procesorami będą nieznacznie droższe od tych, opartych na platformach Intela.
Kabini
Podczas gdy chipy Temash mają konkurować z budżetowymi układami Intela, Kabini ma trafić w średnią półkę, czyli ma stać się konkurencją dla procesorów Core i3.
Chipy Kabini mają nieco wyższe zużycie energii w porównaniu do układów Temash, z TDP zawierającym się w zakresie pomiędzy 9 a 25W. Oznacza to, że w pracujących w oparciu o nie urządzeniach niezbędne będą pojemniejsze baterie. AMD zapewnia jednak, ze Kabini będzie o 25% bardziej energooszczędny od zaprezentowanych w ubiegłym roku układów Brazos.
Oznacza to, że notebook z procesorem Kabini powinien przepracować o 2-3 godziny dłużej od porównywalnego urządzenia z chipem Brazos.
Jednocześnie Kabini to pod względem graficznym wydajność wyższa nawet o 88% w stosunku do platformy Brazos.
Początkowo linia Kabini będzie zawierać 5 chipów, podzielonych na dwie kategorie. Sera E (Essential) to dwurdzeniowe układy z znacząco poprawioną wydajnością i nieco niższym zużyciem energii. Seria A z kolei, to procesory czterordzeniowe, skierowane do hybryd i notebooków z średniej i najwyższej półki.
1-gigahercowy, dwurdzeniowy procesor E1-2100 jest najsłabszym przedstawicielem Kabini. Z TDP na poziomie 9W i grafiką Radeon HD 8210, pracującą z prędkością 300 MHz. Na szczycie listy Kabini natomiast znajduje się A6-5200. Cztery rdzenie o TDP 25W i zegarem 2GHz, a także współpracujący z nimi układ graficzny Radeon HD 8400 600 MHz.
AMD zapewnia, że tablety i notebooki z nowymi układami trafią na rynek już w ciągu kilku najbliższych miesięcy.