Chińskie tablety będą jeszcze tańsze. Producenci stawiają na układy od Intela

Rynek tabletów internetowych rozwija się w zastraszającym tempie. Z roku na rok sprzedawanych jest coraz więcej takich urządzeń. Te z kolei cały czas tanieją. Najtańsze z nich, czyli te z Chin, do końca tego roku mają być dostępne w jeszcze niższych cenach. Okazuje się, że koszty produkcji 7-calowych modeli mają spaść do kwoty zaledwie 30-40 dolarów. Ponadto Digitimes informuje, że chińscy producenci coraz częściej sięgają po procesory od Intela i całkiem możliwe, że wkrótce gigant rynku CPU powalczy o miano lidera z MediaTek.

Przeczytaj koniecznie >> Chiński rynek tabletów. Jak w rzeczywistości wygląda i kto tam jest liderem?

 Loading ...

Nie ukrywajmy, ale to właśnie Chiny są największym rynkiem tabletów internetowych. Gros urządzeń dostępnych w Polsce również pochodzi z tego państwa. Lokalni producenci w zasadzie najczęściej przyklejają tylko na obudowie swoje logo.

Koszty produkcji tabletów w Chinach już teraz są niewielkie, ale serwis Digitimes informuje, że w tym roku znacząco spadną. Ma to wynikać przede wszystkim z bardziej agresywnej polityki cenowej. Z raportu Digitimes wynika, że koszty produkcji tabletów White-Box w przypadku 7-calowych modeli mają spaść do kwoty zaledwie około 30-40 dolarów! Każdy kolejny cal więcej ma przekładać się na wzrost kosztów o około 10 dolarów. Tak więc w przypadku 10-calowych modeli kwota powinna zamknąć się w przedziale 70-80 dolarach.

W tym roku na rynek trafią również nowe iPady. Apple do tej pory jest liderem na chińskim rynku tabletów, ale agresywna walka cenowa ma sprawić, że zainteresowanie tańszymi tabletami będzie coraz większe. W konsekwencji niższe ceny White-Boksów z czasem znajdą odzwierciedlenie na rodzimym rynku tabletów.

W innym raporcie Digitimes czytamy, że chińscy producenci coraz częściej sięgają po procesory od Intela. W zasadzie gigant rynku CPU oraz firma MediaTek są tam obecnie już najczęściej wybieranymi dostawcami CPU dla tabletów. Intel dosyć agresywnie rozpoczął promowanie własnych rozwiązań w Chinach, co w końcu zaowocowało. Po układy takich firm, jak Allwinner oraz Rockchip dziś sięga już coraz mniej chińskich producentów.

Intel oferuje chińskim producentom własne procesory już nawet w cenie 5 dolarów od sztuki. Koszt jest tak niski, że producentom układów opartych na architekturze ARM jest coraz trudniej konkurować z Intelem. Mało tego, bo gigant rynku CPU oferuje wsparcie, również z zakresu marketingu, co wytwórcy tabletów po prostu doceniają. Ponadto układy z serii Bay Trail są już jednostkami 64-bitowymi, a więc bardziej przyszłościowymi. Co prawda Google jeszcze nie ma 64-bitowego Androida, ale takiej wersji systemu spodziewamy się jeszcze w tym roku. Więcej na temat ostatnich poczynań giganta rynku procesorów w Chinach przeczytacie w tym artykule.

Z kolei sukces MediaTek wynika z faktu, że oferuje przede wszystkim bardzo tanie procesory, w których zintegrowany jest modem łączności w sieciach komórkowych. To również pozwala producentom tabletów na pewne obniżenie kosztów produkcji.

Okazuje się, że Intel zamierza w tym roku dostarczyć na rynek aż 40 milionów procesorów dla tabletów. W pierwszym kwartale tego roku gigant rynku CPU sprzedał ich 5 mln. Kluczem do sukcesu mają być układy z serii Bay Trail-Entry i są to dwa procesory: Atom Z3735G dla 7-calowych tabletów oraz Atom Z3735F dla urządzeń z 8-calowymi ekranami. Intel ponadto stworzył listę polecanych producentów podzespołów dla tabletów i są to:

• Matryce: AU Optronics, Innolux, Chunghwa Picture Tubes, BOE Technology i InfoVision Optoelectronics (Kunshan);
• Pamięci: Samsung Electronics, SK Hynix, Micron Technology, Nanya Technology i Integrated Silicon Solution;
• Modemy 3G/4G: Fibocom Wireless, ZTE i Huawei Technologies;
• Rozwiązania z zakresu dotyku: FocalTech Systems, Goodix oraz ILI Technology;
• Rozwiązania z zakresu zarządzania energią: Monolithic Power Systems and Texas Instruments.

Warto dodać, że jeszcze rok temu Intel wśród producentów procesorów dla tabletów miał udział na poziomie zaledwie 1%. W tym roku firma ma szansę to diametralnie zmienić.

Źródło: Digitimes