Wraz z Windows 8 Microsoft wprowadził w okienkach dwa różne interfejsy użytkownika. Niestety, ruch ten spowodował wśród użytkowników systemu pewną konsternację. Wiele jednak wskazuje na to, że gigant z Redmond wyciągnął wnioski i wraz z kolejną większa odsłoną Windows zamierza naprawić wiele błędów z „ósemki”. Windows 9 ma być takim systemem, za który wszyscy będą go doceniać. W ramach tej inicjatywy na mniejszych tabletach może zniknąć klasyczny pulpit, który znamy ze starszych wersji okienek. Czy to jednak dobry pomysł?
Przeczytaj koniecznie >> Chiński rynek tabletów. Jak w rzeczywistości wygląda i kot tam jest liderem?
Nie ukrywajmy, ale Windows 8 rzeczywiście wprowadził wśród użytkowników pewne zamieszanie. Microsoft nieco przespał cały boom na tablety i starał się ratować właśnie za sprawą „ósemki”, ale pewne rzeczy zostały zrobione na siłę. Najbardziej dokuczliwym elementem był brak klasycznego menu Start oraz obecność dwóch interfejsów użytkownika. Niestety, ale to spowodowało spore zamieszanie. Wiele osób krytykowało Microsoft za taką decyzję, ale gigant z Redmond bacznie obserwuje zachowania użytkowników systemu, a więc z pewnością wyciąga także wnioski.
Przed nami premiera nowych okienek, czyli systemu Windows 9. Będzie to kolejna, duża aktualizacja oprogramowania, która jest jednym z elementów projektu Threshold. Wiemy, że możemy spodziewać się znaczących zmian. Redakcja serwisu Neowin informuje, że wraz z „dziewiątką” Microsoft może starać się bardziej oddzielić oba interfejsy znane z okienek. W przypadku tabletów internetowych z mniejszymi ekranami może dojść do dosyć drastycznego kroku, jakim będzie zablokowanie klasycznego pulpitu użytkownika. Gigant z Redmond chce, aby na mniejszych ekranach było dostępne tylko jedno środowisko użytkownika, w postaci ekranu Modern UI z aplikacjami kafelkami. Natomiast w przypadku komputerów będziemy mieć do czynienia raczej tylko z klasycznym pulpitem, który znamy ze starszych wersji systemu operacyjnego. W kompilacjach Windows 9, które obecnie są testowane w Microsofcie rzekomo jest zablokowany ekran startowy. To oznacza, że gigant z Redmond chce rozdzielić dwa interfejsy użytkowników.
Rodzi się jednak pytanie: czy to na pewno dobry ruch? Okazuje się, że niekoniecznie, a już z pewnością nie w przypadku tabletów internetowych. Microsoft do tej pory wraz z partnerami nie odniósł większego sukcesu na rynku „dachówek”. Jedną z kart przetargowych Windows jest właśnie wsparcie dla starszych programów znanych z okienek, które możemy uruchamiać na klasycznym pulpicie. Brak tego elementu na tabletach sprawi jednak, że taka możliwość zniknie. Wtedy też powstanie problem. W przypadku aplikacji Windows Store nie może poszczycić się tak dużą liczbą programów jak Android lub iOS. Niestety, ale do konkurencyjnych sklepów temu z okienek nadal sporo brakuje. Wiele aplikacji pojawia się tutaj z opóźnieniem, innych natomiast nadal nie ma. Bez klasycznego pulpitu Windows 9 na tabletach będzie w rzeczywistości oferować funkcjonalność znaną nam z Windows RT, a dobrze wszyscy wiemy, jak skończył się los okienek dla architektury ARM.
Możemy tylko domyślać się, że Microsoft chce pójść poniekąd na rękę użytkownikom Windows, ale w tego typu działaniach brakuje trochę konsekwencji. To co rozpoczęło się w 2012 roku powinno być sukcesywnie kontynuowane, a w takich działaniach widać jedynie chowanie głowy w piasek…
Źródło: Neowin