Samsung odwołuje się od kary w wysokości 930 mln dolarów dla Apple
Samsung przez ostatnie lata nie miał szczęścia w trakcie sporów patentowych z firmą z Cupertino. W tym roku Koreańczycy przegrali
Samsung przez ostatnie lata nie miał szczęścia w trakcie sporów patentowych z firmą z Cupertino. W tym roku Koreańczycy przegrali w sądzie, w wyniku naruszenia patentów Apple, ponad 120 milionów dolarów. Tymczasem Samsung postanowił odwołać się od jednej z przegranych. Dokładnie od tej z 2013 roku, gdy koreański gigant został ukarany kwotą 930 milionów dolarów, które musi wypłacić Apple. Koreańczycy twierdzą, że werdykt jest niesłuszny, a kara finansowa nieuzasadniona.
Przeczytaj koniecznie >> Tablety w Polsce. Wiemy, które z modeli były najpopularniejsze w Polsce przez ostatnie pół roku
Gdy mówimy o sporach patentowych, to na myśl przychodzą nam przede wszystkim dwie firmy. Są to Apple oraz Samsung, którzy wojują po sądach już od kilku lat, zgadzacie się?
Koreański gigant przegrał z firmą z Cupertino już niejedną sprawę. Ostatnią w pierwszej połowie tego roku, gdy za naruszenie patentów należących do Apple został ukarany kwotą przekraczającą 120 milionów dolarów.
Niedawno jednak pomiędzy obiema firmami doszło do porozumienia i zakończono wszystkie spory o patenty, które rozgrywały się poza teren Stanów Zjednoczonych. Tych odbywających się w USA nie zakończono, ale i tak był to duży krok do przodu w kwestii wojny patentowej.
Tymczasem dziś rozpoczyna się sprawa o odwołanie od wyroku z 2013 roku, którą zainicjował Samsung. W zeszłym roku koreański gigant przegrał z Apple aż 930 milionów dolarów. Dziś Samsung twierdzi, że werdykt był chybiony, a wyznaczona kara jest nieadekwatna do winy.
Jak zakończy się nowa rozprawa pomiędzy Apple i Samsungiem? O tym przekonamy się z czasem. Możemy tylko się domyślać, że Koreańczykom nie uda się uniknąć wypłacenia odszkodowania, ale być może jego kwota zostanie znacząco zmniejszona. Mówimy tu o liczbach w milionach dolarów, a więc każde pomniejszenie rekompensaty będzie dla Samsunga dużym plusem. Tym bardziej, że w firmie ostatnimi czasy nie dzieje się zbyt dobrze. Zwłaszcza w Samsung Mobile, który tylko w zeszłym kwartale zanotował zyski ze sprzedaży urządzeń mobilnych gorsze o 74% względem adekwatnego okresu sprzed roku. Tak więc pozostaje nam przyglądać się dalszemu rozwojowi sprawy. Zapewne potrwa ona krócej niż sprawa odbywająca się wiosną tego roku, której przebieg możecie prześledzić udając się pod ten adres.
Pamiętajmy jednak, że choć obie firmy spotykają się w sądach, tak w ogóle nie przeszkadza im to w wprowadzeniu wspólnych interesów. Wręcz przeciwnie. Samsung jest jednym z głównych dostawców komponentów dla iPadów i iPhone’ów. W pierwszym kwartale tego roku koreański gigant dostarczył najwięcej ekranów dla 9,7-calowych iPadów. Do niedawna również miał wyłączność na wytwarzanie procesorów Apple z serii AX. To jednak uległo zmianie w tym roku. Większość układów A8(X) dostarcza firmie z Cupertino TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company). Samsung ma tu pomniejszy udział. To ma się jednak zmienić w przyszłym roku, wraz z produkcją procesorów Apple A9. Sugeruje się, że większy udział w procesie przypadnie Koreańczykom. Czy tak będzie? O tym przekonamy się za kilka miesięcy. Jedno jest pewne. Samsung jest i zapewne długo jeszcze będzie partnerem Apple i to jednym z tych najważniejszych.
Zobacz także >> Strategy Analytics: Apple, ASUS i Samsung tracą udziały na rynku tabletów
Źródło: re/code