Za nami targi Mobile World Congress 2015, które są największą imprezą poświęconą rynkowi urządzeń mobilnych. Ostatnio wspominaliśmy wam na temat najciekawszych tabletów internetowych zaprezentowanych w trakcie barcelońskich targów. Dziś natomiast podejdziemy do tej imprezy z drugiej strony i opowiadamy o tym, co nas najbardziej rozczarowało.
HTC
Jednym z największych rozczarowań tegorocznych targów MWC w Barcelonie była firma HTC, która niespecjalnie miała się czym pochwalić. Nowy flagowiec, czyli One M9 jest rzeczywiście udanym smartfonem, ale względem zeszłorocznego modelu wydaje się być jedynie próbą odświeżenia na siłę. Szybszy procesor, więcej pamięci RAM, udoskonalone głośniki i nowy aparat fotograficzny to trochę za mało. Poza tym informacje i wygląd One M9 były znane jeszcze przed konferencją Tajwańczyków, gdyż firmie nie udało się utrzymać go w tajemnicy i na kilka dni przed imprezą praktycznie wszystko wyciekło do sieci. Włącznie z filmami promocyjnymi. HTC w Barcelonie miało okazję pokazać znacznie więcej. Nowy tablet czy smartwatcha. Zamiast tego zobaczyliśmy przeciętną opaskę i okulary wirtualnej rzeczywistości – Vive. Nic szczególnego.
Za mało od Samsunga
Samsung pochwalił się w trakcie barcelońskich targów nowymi flagowcami, czyli Galaxy S6 oraz Galaxy S6 Edge i… na tym koniec. Nowe flagowce są naprawdę udane i pierwsze opinie świadczą o tym, że jest na co czekać. Wiele osób liczyło jednak na prezentację produktów z innych kategorii. W tym są to przede wszystkim tablety i smartwatch z okrągłym ekranem. Samsung testuje obecnie bardzo wiele nowych tabletów, w tym modele z ekranami o proporcjach 4:3. Niestety, żadnego z nich nie pokazano w Barcelonie. Co natomiast z nowym zegarkiem? Samsung rzekomo chce go dopracować i obiecuje, że jest na co czekać.
Tablety, tablety… jakie tablety?
W trakcie barcelońskich targów Mobile World Congress nie zaprezentowano zbyt wielu tabletów. W zasadzie na szczególną uwagę zasługuje tylko Sony Xperia Z4 Tablet, który trafi do sprzedaży w czerwcu tego roku. Głównie za sprawą bardzo mocnej specyfikacji. Pozostałe urządzenie pokazane w Barcelonie były już przeciętne. Zabrakło innowacji. Wielu uznanych producentów w ogóle nie pokazało żadnych tabletów, a te które zaprezentowano (w większości) wydają się nieco nijakie.
Brak nowych flagowców
Poza Samsungiem i HTC w Barcelonie nie zobaczyliśmy praktycznie żadnych ciekawych flagowców. Dla przykładu, LG przywiozło do stolicy Katalonii smartfona, którego pokazywano już na początku tego roku. Mowa oczywiście o G Flex2 z zakrzywionym ekranem. Natomiast G4 nie został pokazany. Rzekomo LG pokaże nowego flagowca dopiero w przyszłym miesiącu. To samo dotyczy Sony. Choć wiele osób liczyło na premierę Xperii Z4, tak Japończycy do Barcelony przywieźli jednie starsze modele i nowego M4 Aqua. Nowy smartfon jest jednak przeciętny, gdyż jest to model ze średniej półki cenowej. Microsoft również nie pochwalił się żadnymi ciekawymi Lumiami. Zaprezentowano tylko dwa tańsze modele z serii 640.
Jakie były targi MWC 2015, to każdy widzi. Na tle imprez z zeszłych lat tegoroczna wypadła nieco blado i została w zasadzie przyćmiona przez prezentację nowych flagowców Samsunga. Jak będzie w przyszłym roku? O tym przekonamy się dopiero za dwanaście miesięcy. Teraz pozostaje nam czekać na targi IFA 2015 w Berlinie i mieć nadzieję, że będzie ciekawiej.