Prawie 11 milionów egzemplarzy iPadów powędrowało w drugim kwartale bieżącego roku do sklepów na całym świecie. Apple niezmiennie jest hegemonem rynku tabletów, który jednak ogólnie zanotował słabsze trzy miesiące niż przed rokiem.
Spadek dostaw tabletów do sklepów w minionym kwartale sięga 7 proc. Jak wylicza IDC, w tym czasie sprzedawcy otrzymali 44,7 mln egzemplarzy tego typu urządzeń. Przyczyn negatywnych tendencji upatruje się w dwóch czynnikach: pożerania części rynku tabletów przez fablety, czyli smartfony z dużymi wyświetlaczami, a także rzadszych niż w przypadku smartfonów przesiadek na nowsze, wydajniejsze urządzenia.
Z blisko 45 mln rozprowadzonych w drugim kwartale tabletów było aż 10,9 mln iPadów. Apple tym samym zarezerwowało dla siebie 24,5 proc. rynku. W ubiegłym roku odsetek ten był jeszcze większy – wynosił 27,7 proc. Nieco więcej tortu mniejszym graczom pozwolił uzyskać również wicelider w segmencie tabletów, Samsung. Jego udziały w ostatnich trzech miesiącach wyniosły 17 proc. (w 2014 roku były o 1 pp. większe), a dostawy do sklepów sięgnęły 7,6 mln sztuk.
W czołówce znalazły się jeszcze firmy azjatyckie: Lenovo, Huawei i LG Electronics, ale żadna z nich nawet nie zbliżyła się swoimi wynikami do osiągnięć liderującego duetu. Wszystkim trzem udało się jednak dość znacząco zwiększyć swój udział w rynku.
Źródło: Phonearena