Wraz z wydaniem systemu Windows 10 Mobile zmienił się bardzo istotny dla poprzedniej platformy element – dodano wsparcie dla wielu nowych mobilnych procesorów, tym samym kończąc erę monopolu Qualcomma w świecie urządzeń Windows Phone. Nikt jednak nie odważył się stworzyć urządzenia z Windows 10 Mobile bez podzespołów firmy z San Diego. Do teraz.
Firma Pipo na konferencji CES 2016 zaprezentowała swój tablet pracujący pod kontrolą systemu Windows 10 Mobile. Co jednak odróżnia go od wszystkich innych urządzeń tego typu? Właśnie procesor, którym w tym wypadku jest Rockchip RK3288W stworzony w oparciu o architekturę ARM.
Model Pipo U8T posiada ekran o przekątnej 7,85″ wyświetlający obraz w maksymalnej rozdzielczości 1020 × 768 pikseli, a samo urządzenie posiada 16 gigabajtów pamięci wewnętrznej. Procesor wspiera 1 GB pamięci operacyjnej DDR3. Cena nie jest znana, jednak najpewniej sprzęt nie zostanie wyceniony nawet na 150 dolarów z racji bardzo przeciętnych podzespołów oraz przeznaczenie mobilnej wersji Windowsa do tabletów stricte budżetowych.
Co ciekawe, użyty przez tajwańską firmę procesor jest w stanie obsłużyć od gigabajta do nawet czterech pamięci RAM oraz wyświetlacze od 6 do 9 cali. A to oznacza, że układ ten może być ciekawą alternatywą dla producentów tworzących tablety z mobilnym systemem Microsoftu, a to pozwoli im na wycenianie swoich urządzeń jeszcze taniej. Czyżby sprzęt z Windows 10 stawał się właśnie alternatywą dla mniejszych firm tworzących tego typu urządzenia? Bo jak najpewniej pamiętacie, twórcy małych tabletów nie ponoszą żadnych kosztów powiązanych z licencjonowaniem oprogramowania. Kupiliście taki sprzęt?
Źródło: wmpoweruser