Na weekend: ewolucja podręczników według Apple po raz drugi
Chciałbym kiedyś napisać książkę. Nawet nie tyle napisać, co stworzyć ją od podstaw – zaprojektować okładkę, wpleść w gąszcz tekstu materiały takie, jak zdjęcia, różne ozdobniki, zrobić z tego kompletne dzieło, które cieszyłoby nie tylko umysł, ale i oko. Starania Apple w zmienianiu definicji słowa „podręcznik” idą w kierunku, który pozwoli mi zrobić wszystko powyższe samemu, w zaciszu własnego domu.
Więcej