Na pytanie dotyczące ARM big.LITTLE, wiceprezes marketingu Qualcomma, Tim McDonough powiedział, że firma jest zdania, iż procesory skalowalne są cały czas lepszym rozwiązaniem.
Przeczytaj koniecznie >> Tablet – kupić z Wi-Fi czy 3G?
Qualcomm Snapdragon 600 jest układem skalującym pomiędzy 300MHz, a 1,7GHz lub więcej. McDonough wierzy, że to lepsze rozwiązanie aniżeli posiadanie po kilka rdzeni wolniejszych i szybszych w jednym układzie.
Jak dotąd licencje ARM big.LITTLE trafiły do kilku poważnych potentatów, w tym Samsunga. NVIDIA jest gdzieś pośrodku, posiadając w ofercie układy na które składają się jeden wolny i cztery szybkie rdzenie. ARM natomiast poszukuje producentów chipów, którzy na jego licencji wytwarzaliby układy będące połączeniem architektury Cortex A15 i Cortex A7.
Tim nazywa big.LITTLE nieperspektywicznym, zwłaszcza jeśli chce się wykorzystać jeden z bloków rdzeni do oszczędzania energii lub, aby były one odpowiedzialne za wydajność. Nowoczesne układy, choćby Qualcomm Snapdragon 600 dają sobie doskonale radę zarówno pod kątem wydajności, jak i niewielkiego zapotrzebowania na energię.
Oczywiście w ideę big.LITTLE wierzy Samsung. Dowodem na to jest jego procesor Exynos 5 Octa, który jest niejako pierwszym krokiem w tym kierunku, jednak zarówno Qualcomm jak i NVIDIA ufają „prostej” architekturze ARM i traktują ja jako kluczową na przyszłość.
Szerzej na temat technologii big.LITTLE możecie poczytać w tym artykule.