Bluetooth Special Interest Group (SIG) sfinalizowało prace nad kolejną odsłoną „niebieskiego ząbka” – Bluetooth z numerem 4.2. Najnowsza odsłona Bluetooth, to przede wszystkim jeszcze szybsza transmisja danych drogą bezprzewodową, a przy okazji mniejsze zapotrzebowanie na energię elektyrczną, co przełoży się na dłuższy czas pracy na baterii. Pierwsze urządzenia wyposażone w Bluetooth 4.2 powinniśmy zobaczyć już w przyszłym roku.
Przeczytaj koniecznie >> Tablety w Polsce. Wiemy, które z modeli były najpopularniejsze przez ostatnie pół roku
Czym jest Bluetooth? To zapewne wie większość z was. Wszak element ten bardzo się upowszechnił i w zasadzie stanowi dziś jeden z podstawowych podzespołów stosowanych w tabletach i smartfonach. Również w tych z najniższej półki cenowej. Dla niewtajemniczonych warto jednak napisać chociażby jedno zdanie wyjaśnienia. Bluetooth jest technologią komunikacji bezprzewodowej krótkiego zasięgu i wyróżniamy tu trzy klasy mocy nadawczej. Są to 1, 10 i 100 metrów.
Pieczę nad popularnym „niebieskim ząbkiem” sprawuje Bluetooth Special Interest Group (SIG), które zresza ponad 24 tysięcy różnych firm i podmiotów. Co jakiś czas technologia Bluetooth jest udoskonalana i właśnie doczekaliśmy się jej kolejnej odsłony – w postaci wersji z numerem 4.2.
Bluetooth 4.2 jest kolejnym udoskonaleniem dla Internet of Things (IoT). Szacuje się, że do globalnej sieci w 2020 roku będzie podłączonych już 28 miliardów przedmiotów. To naprawdę dużo, a w wielu z nich znajdzie się moduł Bluetooth.
Co oferuje nowy Bluetooth? Na szczególną uwagę zasługuje tutaj wsparcie dla IPv6/6LoWPAN – nowego protokołu IP, który cechuje się bardzo małym zapotrzebowaniem na energię. Specyfikacja ta zostanie udostępniona jeszcze przed końcem tego miesiąca. Następnie mamy architekturę Bluetooth Smart Generic Attribute Profiles (GATT). Niestety, ta zostanie udostępniona dopiero na początku przyszłego roku.
Bluetooth 4.2 to również udoskonalenia z zakresu prywatności. Zastosowano tutaj zupełnie nowe rozwiązania związane z szyfrowaniem przesyłanych danych. Po to, aby te nie wpadły nigdy w niepowołane ręce. Przy okazji obniżono zapotrzebowanie na energię elektryczną. To natomiast przełoży się na dłuższy czas pracy na baterii. Przede wszystkim odczujemy to nieco w przypadku najmniejszych urządzeń, jak na przykład smart watche.
Nowy Bluetooth doczekał się także przyspieszenia transmisji danych, jak i zwiększenia przepustowości. Dane będą przesyłane do 2,5 razy szybciej. Natomiast przepustowość zwiększono aż 10 razy.
Warto dodać, że nad specyfikacją techniczną Bluetooth 4.2 pracowało „tylko” 22 ludzi, którzy zatrudnieni są w 12 różnych firmach (między innymi Intel, Apple, Samsung, CSR czy Broadcom i Qualcomm). Z ich nazwiskami można zapoznać się pod tym adresem.
No tak. Mamy specyfikację techniczną Bluetooth 4.2 (z której dokumentacją można zapoznać się na tej stronie), ale co z samymi urządzeniami wyposażonymi w nową technologię? Jak to zazwyczaj bywa, trochę sobie poczekamy. Pamiętajmy, że nie udostępniono jeszcze wszystkich opisów, a więc producenci zapewne poczekają jeszcze na dodatkowe dokumenty. Dopiero wtedy rozpoczną się prace związane z implementacją Bluetooth 4.2 w urządzeniach. Te powinniśmy zobaczyć na półkach sklepowych w 2015 roku.
Źródło: Bluetooth.com