ARM Mali G51 to nowy układ graficzny Brytyjczyków, który zaprojektowano z myślą o procesorach dla tańszych smartfonów ze średniej półki cenowej. Ponownie mamy tu do czynienia z architekturą Bifrost, którą wprowadzono już w Mali G71. Względem GPU Mali T830 pojawiło się mnóstwo udoskonaleń, m.in. o 1,6 razy lepsza sprawność energetyczna czy 30% mniejszy rozmiar całego układu. Przyjrzyjmy się Mali G51 z bliska.
Mali G51 to najnowszy układ GPU od firmy ARM i zarazem drugi, który bazuje na architekturze Bifrost. Pierwszym jest oczywiście Mali G71, który to znajdzie się w procesorze Kirin 960. Huawei zapowiedział ten SoC oficjalnie wcześniej w tym miesiącu.
Mali G51 jest o 30% mniejszy niż Mali T830
Mali G51 to następca układu Mali T830, który montowany jest w procesorach dla smartfonów ze średniej półki cenowej. Względem poprzednika zwiększono gęstość wydajności aż o 60%. Co to dokładnie oznacza? Współczynnik ten określa ile potrzeba mniej tranzystorów, aby osiągnąć taką samą wydajność w porównaniu z Mali T830. ARM chwali się też 60% lepszą sprawnością energetyczną względem starszego GPU. W konsekwencji udało się uzyskać o 30% mniejszy rozmiar całego układu GPU, a więc będzie on zajmował mniej miejsca.
Nowy procesor graficzny wspiera oczywiście Vulkan, OpenGL ES 3.0 czy OpenCL 2.0. Nowym rozwiązaniem w Mali G51 jest zastosowanie Dual Pixel Shader Core. W ten sposób każda jednostka cieniująca jest w stanie przetwarzać dwa piksele w jednym momencie. Oczywiście, można zastosować dwie osobne jednostki, ale wtedy te zajmą więcej miejsca, a zysk w wydajności nie będzie dwukrotnie większy, a więc dzięki temu ARM zaoszczędziło cenne miejsce. Mali G51 może mieć maksymalnie trzy jednostki cieniujące, a więc przetworzy w jednej chwili do sześciu pikseli. Tak więc najpełniejszym układem będzie Mali G51MP6.
Mali-V61 – nowy procesor wideo od ARM
ARM pochwaliło się dziś także nowym procesorem wideo – Mali-V61. To kolejny element, poza rdzeniami CPU i GPU, który znajduje się w układach SoC dla smartfonów i tabletów. I choć nie mówi się o nim za często, tak warto zobaczyć pokrótce co zaoferuje Mali-V61. Nowy procesor wideo ARM nie tylko jest wydajniejszy i bardziej energooszczędny, ale wspiera także kodowanie i dekodowanie wideo w 10-bitowym VP9 oraz oferuje udoskonalone wsparcie dla HEVC. Powinien znacznie lepiej radzić sobie ze strumieniowaniem wideo w jakości 4K.
Pierwszych procesorów, które będą korzystać z nowych rozwiązań ARM nie spodziewajmy się w tym roku. Dopiero w przyszłym i to samo dotyczy smartfonów z Mali G51. Te zobaczymy dopiero za jakiś czas. Podobnie zresztą było z Mali G71. Ten układ zapowiedziano już w maju tego roku i dopiero pierwszym smartfonem z tym GPU będzie Huawei Mate 9, który zostanie zaprezentowany w czwartek, w trakcie konferencji Chińczyków w Monachium.
źródło: android authority