Model samochodu Google wygląda świetnie i ma działającą kamerę
Jeśli często podróżujesz, być może trafiłeś kiedyś na samochód Google, który wykonywał zdjęcia do Map. Teraz doczekał się znacznie pomniejszonej wersji. Wykonał ją Fabrizio z serwisu Brizios.com, który wykorzystał model Subaru Imprezy w skali 1/24. Efekty są świetne. Na zdjęciach możecie zobaczyć, jak wygląda model samochodu Google.
Jeśli często podróżujesz, być może trafiłeś kiedyś na samochód Google, który wykonywał zdjęcia do Map. Teraz doczekał się znacznie pomniejszonej wersji. Wykonał ją Fabrizio z serwisu Brizios.com, który wykorzystał model Subaru Imprezy w skali 1/24. Efekty są świetne. Na zdjęciach możecie zobaczyć, jak wygląda model samochodu Google.
Niektórzy zbierają znaczki, inni łapią motyle, jeszcze inni tworzą ciekawe modele samochodów. Przykładem może być tutaj chociażby Fabrizio z serwisu Brizios.com, który zrobił model samochodu Google w skali 1/24. Jak mu to wyszło?
Fabrizio znany jest z tworzenia ciekawych modeli. Tym razem postanowił zając się samochodem, który jeździ po krajach i zbiera zdjęcia do Map. Można go spotkać praktycznie wszędzie, a teraz doczekał się nawet swojego modelu.
Do stworzenia go Fabrizio użył modelu samochodu Subaru Impreza STI. Gigant z Mountain View nie do końca używa tego auta (nie w tej wersji), ale są one z zewnątrz niemalże identyczne, dlatego ostatecznie zostawił model jako bazę pod swoją pracę. Jak widać na załączonych zdjęciach, model później został ręcznie pomalowany w mapy, by przypominał wspomniany samochód.
Miniaturowy samochód Google ma działającą kamerę
Warto też wspomnieć, że Fabrizio wyposażył autko w prawdziwą kamerkę. Nie działa ona może tak dobrze, jak oryginał, ale nie można żądać wiele po tak pomniejszonym sprzęcie. Samo autko jest też funkcjonalne i można nim jeździć sterując nim z pomocą niewielkiego kontrolera i tworząc sobie mini wersję Map. A jeśli już o nich mowa – wczoraj Google powiadomiło o wprowadzaniu alarmów odnośnie niebezpieczeństwa w Mapach i wyszukiwarce.
Źródło: 9to5google