Windows 10 build 17035 został udostępniony wczoraj testerom w szybkim pierścieniu aktualizacji. Microsoft w nowej kompilacji z gałęzi Redstone 4 wprowadził nową funkcję o nazwie Near Share. Działa ona na bardzo podobnej zasadzie, co AirDrop z urządzeń Apple’a. W ten sposób będziecie mogli szybko udostępniać pliki z użyciem Bluetooth.
Near Share to nowa funkcja, którą Microsoft udostępnił w Windows 10 build 17035. To najnowsza kompilacja systemu z gałęzi Redstone 4, którą udostępniono wczoraj w szybkim pierścieniu aktualizacji. Nowa funkcja pozwoli na szybkie udostępnianie plików poprzez Bluetooth, ale skądś już to znamy.
Windows 10 wraz z Near Share pozwoli udostępniać dokumenty czy zdjęcia z poziomu różnych aplikacji. Microsoft umieści w nich specjalną opcję w menu udostępniania. Przykład widzicie na załączonym zrzucie ekranowym z przeglądarki Edge. Po kliknięciu przycisku pojawią się komputery z „dziesiątką” znajdujące się w pobliżu. Wystarczy tylko wskazać ten wybrany i voila. Po chwili na drugiej maszynie pojawi się, dokładnie w centrum akcji, komunikat o przesyłanym pliku, który będzie można odebrać. Chwilę później plik zostanie zapisany w, jak to określa gigant z Redmond, magiczny sposób.
Near Share działa jak AirDrop
Jeśli jesteście użytkownikami urządzeń z logo nadgryzionego jabłka, to taką funkcję zapewne znacie. Apple już kilka lat temu wprowadziło do iPhone’ów i iPadów AirDrop, który pozwala na szybkie przesyłanie plików z użyciem Bluetooth. Wraz z wydaniem OS X Yosemite wprowadzono taką funkcję także na komputerach Mac.
Near Share działa w zasadzie tak samo. Z tym wyjątkiem, że będzie obsługiwany wyłącznie na komputerach z Windows 10. Możliwe jednak, że z czasem Microsoft zechce to jakoś zaintegrować ze smartfonami z Androidem i iOS. O tym jednak przekonamy się z czasem.
Windows 10 Redstone 4 dopiero za kilka miesięcy
Windows 10 Redstone 4 nie zostanie udostępniony na dniach. Microsoft dopiero niedawno rozpoczął z Insiderami testy nowej aktualizacji. W zeszłym miesiącu udostępniono dla wszystkich Fall Creators Update i wiemy, że duże uaktualnienia dla „dziesiątki” mają być udostępniane mniej więcej co pół roku. To oznacza, że na premierę dla wszystkich użytkowników przyjdzie nam poczekać do marca lub kwietnia przyszłego roku.
Redstone 4 na razie nie ma oficjalnej nazwy, ale prawdopodobnie poznamy ją już w grudniu. Wtedy ma rozpocząć się sprzedaż urządzeń z Windows 10 i Snapdragonami 835, które mają zapewnić długi czas pracy na baterii. Pewnie zbiegnie się to z jakąś konferencją, gdzie Microsoft uchyli rąbka tajemnicy.
źródło: Microsoft